Od samego początku filmu było jasne, że będzie to zagadka morderstwa a la Christie. Zajęło mi jednak troche czasu, by zapamiętać kto jest kim i jaki ma powód morderstwa. Odpowiedź na jedną z zagadek wydawała się wręcz oczywista. Jednak film oglądało sie bardzo dobrze, a Emily Watson znakomicie ubarwiła film. Polecam :-)